Komentarze po meczu z WAP

Komentarze po meczu z WAP

Dzisiaj nasze dziewczyny wygrały sparing z Warszawską Akademią Piłkarską 4:3. O krótkie podsumowanie występu poprosiliśmy trenera Michała Chmielewskiego oraz Paulinę Garwolińską. - Cieszymy się, że odrobiliśmy pracę domową - przyznają zgodnie.

Michał Chmielewski:Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Dziewczyny bardzo dobrze się ustawiały w obronie, utrudniały grę i strzeliły trzy gole w pierwszej połowie. W przerwie uczulałem zawodniczki, że spotkanie jeszcze się nie skończyło, jednak dziewczyny wyszły na drugą połowę za bardzo rozluźnione. Z wyniku 3:0 błyskawicznie się zrobiło 3:2 i miałem przed oczami powtórkę wczorajszego meczu z PKS Radość. Na szczęście potyczka z Warszawską Akademią Piłkarską zakończyła się dla nas zwycięstwem. Cieszę się, że każda z piłkarek zostawiła serce na boisku. Błędy zawsze się zdarzają, a naszym zadaniem jest je niwelować i wyciągać konsekwencję. Dla mnie najważniejsze jest to, że byliśmy drużyną od pierwszej do ostatniej minuty. Dziewczyny walczyły o każdy centymetr boiska i dziękuję im za to bardzo. Stawiamy kolejny krok do przodu!

Paulina Garwolińska:Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Szybki gol, sporo podań i groźne kontry zakończyły pierwsze 40 minut wynikiem 3:0. W drugiej połowie niestety wkradło się jakieś rozluźnienie i straciłyśmy trzy gole. Na szczęście ostatecznie wygrałyśmy 4:3 i udanie zrewanżowałyśmy się rywalkom. Dobrze zaprezentowały się dzisiaj Natalia Osińska, Kasia Sadolewska oraz Agata Kamińska, które strzeliły gole. Trener miał okazję dzisiaj sprawdzić dwie nowe zawodniczki: Magdę i Oliwię, która mimo tego że jest najmłodsza, wyszła w podstawowej jedenastce i pokazała, że ma spore możliwości. Dziękujemy drużynie z Warszawy za mecz!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości